Dzień pracy. Telefony, maile, wiadomości... - Córciu zawiozę Cię do babci, dziś muszę popracować. Zanudzisz się tu ze mną...
- Nie. Bawię się. Jak pojedziemy, to zostajesz ze mną. Nie przeszkadzam Tobie, Ty nie przeszkadzaj mnie. Prowadzę nauki jazdy konnej.I tak minął cały dzień.
Wieczorem, kiedy obie byłyśmy już zawodowo wyczerpane, znowu wróciłyśmy do wyboru kolorów do pokoju K. Czy lawendowy jest wystarczająco "księżniczkowy"???
K. ma zagwozdkę...
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz