niedziela, 17 lipca 2011

Moje lato...




Chwilkę mnie nie było ale już jestem :)
Bardzo chciałam odpocząć od wirtualnego świata i udało się.

Jutro zapraszam na...dżem. Moje lato zamknięte w słoiczku :)
Monika

8 komentarzy:

  1. No, nareszcie jesteś! Czekam niecierpliwie na jutrzejszy post, Moniko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Monisiu, jak fajnie,że jesteś!:)
    Cieszę się, ze wypoczęłaś i wracasz do nas ze wspaniałymi pomysłami:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że już jesteś.
    czekam na te słoiczki lata.

    OdpowiedzUsuń
  4. ;)
    dobrze, że odpoczęłaś.. dobrze, że wracasz

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością na nowy przepis! Ja się jeszcze nie rozkręciłam z przetworami, więc każda inspiracja jest na wagę złota :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak miło Cię "słyszeć" Moniczko.
    Ja też wytrwale haruję w kuchni przy przetworach.
    Dżemiki mam już za sobą, teraz kieszenie ogórków,
    zbiory borówki amerykańskiej(pycha....)
    i póki co tyle :)
    Ach, przepraszam, jeszcze chyba uzupełnię zapasy kompotów z wiśni :) chociaż mam już kilkanaście słoików.

    OdpowiedzUsuń