niedziela, 16 października 2011
Gdynia, Gdańsk i Chleb na miodzie :)
World Bread Day 2011 ma dla mnie w tym roku wyjątkowy charakter.
Obchodzę go z bochenkiem chleba, który Asia, Moja Przyjaciółka przygotowała dla mnie i przy mnie. Fantastyczny, rustykalny chleb na silnym zaczynie i miodzie, według przepisu Hani z blogu Dłubanki Hanki.
Chleb czekał na mnie w Gdyni, gdzie przyjechałam na zaproszenie organizatorów Blog Forum Gdańsk 2011.
Wszystko jest zatem troszeczkę inne, poza Grabiną, ale bardzo wyjątkowe, dzięki ludziom którzy są blisko mnie. Dziękuję!
RUSTYKALNY CHLEB NA MIODZIE
autor: Hania - tu
1/3 szkl. siemienia lnianego
1/3 szkl. ziaren słonecznika
1 płaska łyżeczka soli
1 czubata łyżka miodu
0.5 l letniej wody
490 g maki pszennej przesianej
3/4 szkl. zaczynu - z poprzedniego ciasta chlebowego
Piekarnik nagrzewam do 180 st.
Do wody powoli dodaję sól, zaczyn a następnie mąkę i wszystkie ziarna. Powoli mieszam wyrabiając luźne ciasto. Przekładam do foremki wysmarowanej tłuszczem i słonecznikiem.
Chleb pozostawiam do wyrośnięcia na ok. 4 godziny.
Chleb piekę 75 min.
Smacznego!
Piękny jest ten chlebuś;) tylko mi oglądać takie rustykalne,mocno ziarniste bochenki!uwielbiam,pozdrowienia ślę.
OdpowiedzUsuńsliczny chlebek:)
OdpowiedzUsuńmusze go popelnic niebawem:)
Pozdrawiam
piękny chleb.
OdpowiedzUsuńa wczoraj na BF miałam wrażenie przechodząc koło jednej Pani, że to Ty.. i to chyba musiała byc prawda:-)
Piękny chlebek :) O, Ty też w Gdańsku? Fajnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Taka przyjaciółka to prawdziwy skarb:) Piękny chleb!
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy! Napisz, jak było :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyglada i smakuje na pewno super:)
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko. Nasza wspólna znajoma Asia jest autorką przepisu na ten chlebuś.Chyba ze skromności tego nie dodała.Ja tylko użyczyłam zakwasu.Przy kolejnej wizycie w Trójmieście liczę, że Joanna mi Ciebie przywiezie :)Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńMoniko, czy ja miałam okazję Cię poznać? [bo jeśli tak, to musiałam Cię nie skojarzyć - po wyglądzie - z Twoim blogiem :(
OdpowiedzUsuńStrasznie zaluje, ze nie moglam byc na tym zjezdzie. Troche ode mnie daleko... A chlebek piekny :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
Looks very yummie! Thank you for participating in World Bread Day 2011.
OdpowiedzUsuńMiłe Panie :)
OdpowiedzUsuńTydzień wciągnął mnie w swoją pętlę czasu i wyrzucił dopiero w weekendowy poranek :)
Dziękuję za miłe słowa, ciepłe komentarze.
Nino musiałyśmy się minąć, ja poznałabym Cię na pewno ;) !
Asiejko, "Pani"....ojej...no lata lecą, ale mam nadzieję, że i tak się spotkamy na żywo! serdeczności :)
Hanszko ;) Asia się przyznała, ale dopiero teraz. Zakwas super silny, gratuluję - można na nim cuda wypiekać. Chleb pyszny.
A i ja liczę na spotkanie, tym bardziej że z Asią mamy plan skrócenia drogi między Gdynią a Warszawą :)
Miłego weekendu!
Monika