Makowce pękające i nie ;)
Świąteczny tydzień nie zapowiada się biało. Ale słonko przy drugiej kawie i dom w choinkach dają radość.
I na koniec makowce. Nie pękły! Pierwszy raz :))) Przepis Doroty - w tym miejscu
I kiedy już byłam tak bardzo zadowolona bo zawsze chciałam upiec niepękniętego makowca - zatęskniłam za tymi moimi przaśnymi struclami, pełnymi maku, wyjadanego z gorącej blachy ;) Ot być Kobietą...nie dogodzisz.
Makowce nie pękają, ciasto jest super plastyczne i byłam już tak ostrożna, że i maku żałowałam...Ale dobry przepis i pyszne ciasto.
cieplutko Was pozdrawiam
M :)
Dobrych, spokojnych Świąt Moniko dla Ciebie i Twoich bliskich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne wypieki. Mi makowce przeważnie pękają hihi ;)
OdpowiedzUsuńMagicznych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia Moniś dla Ciebie i całej Twojej Rodziny.:)