niedziela, 8 marca 2015

Leniwie, ciut niepoważnie i na ciepło ;)




Niedzielny czas powolutku płynie...cieplutko, domowo. Tak jak lubię najbardziej. Dziś nikt nie miał ochoty na "poważny" obiad - więc powstały niepoważne gorące kanapki. Z mielonym (mięsem z łopatki), pełne warzyw, sosu chrzanowego...w towarzystwie domowych frytek

Leniuszka Wam życzę ;)
M.

3 komentarze: