Leniwie, ciut niepoważnie i na ciepło ;)
Niedzielny czas powolutku płynie...cieplutko, domowo. Tak jak lubię najbardziej. Dziś nikt nie miał ochoty na "poważny" obiad - więc powstały niepoważne gorące kanapki. Z mielonym (mięsem z łopatki), pełne warzyw, sosu chrzanowego...w towarzystwie domowych frytek
Leniuszka Wam życzę ;)
M.
Domowe- Najlepsze :)
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia :)
Pyszota! No i danie prezentuje się ślicznie:)
OdpowiedzUsuńtakie domowe kanapy z mielonym i frytka sa najlepsze!
OdpowiedzUsuń