Nie bywałam tu ostatnio zbyt często. Ale, jak mówią moi przyjaciele, jestem usprawiedliwiona ;) Remont Grabiny, bardzo udane choć krótkie ferie u Misia, wstrętne choróbsko, trochę pracy i kilka dni tylko dla Najbliższych.
Zazwyczaj kuchnia pracowała ale częściej niż przy piekarniku można mnie było spotkać w Castoramie.
Z wiosną remont domu zamykamy...by jak najszybciej ruszyć do ogrodu i na rower.
Światło piękne, więc i aparat wróci do łask.
Pięknego tygodnia Wam życzę :)
Monika
Wzajemnie Pani Moniko :) Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńTęskniłam za Tobą :) Wszystkiego najcieplejszego :)
OdpowiedzUsuńświetny post:)
OdpowiedzUsuńWiosna to jest to! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze :)
Nie mogę się doczekać wiosny w pełni. :) Ale w weekend ma podobno padać śnieg. :(
OdpowiedzUsuń