wtorek, 22 maja 2012


Jeść czy szlifować dalej...?
I tak od trzech dni ;)

Wieczorem szparagi i białe wino z lodem...



cdn ;)
M.

2 komentarze:

  1. U mnie podobnie, tylko bez szlifowania;)
    Dzielna z Ciebie dziewczyna!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) jakby szlifowania Ci brakowało - zapraszam serdecznie!

    Monika

    OdpowiedzUsuń