Na Dobry Początek...

Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.


Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.

Do domu. Do mojej kuchni.

Pozdrawiam Was ciepło
Monika


piątek, 24 lipca 2009

Placki z serem i jogurtem.



Bardzo letnie. Bardzo owocowe i bardzo łatwe...
To placuszki mojego dzieciństwa i dziś także smażyłam je razem z Mamą.
Do misy z przygotowanym ciastem Karola przez przypadek wrzuciła pół opakowania borówek, choć miały być dodane dopiero na patelni... Jak się okazuje - w tej wersji nadal pyszne.
Do środka skroiłam ok. 8 śliwek - w różnych kolorach.
To co jest ważne w tych plackach to ser - nie może być zbyt twardy ale nie może mieć także konsystencji serka homogenizowanego. Najlepszy jest tzw. serek śmietankowy, sprzedawany na wagę.
Ja z braku ww. użyłam dziś twarogu delikatnego (President).
Placki trzeba robić dość szybko i wierzcie mi nie potrzebują żadnego proszku do pieczenia!

PLACKI Z SEREM I JOGURTEM
2 duże jajka
200 g serka, najlepiej śmietankowego
4 pełne łyżki jogurtu (lub zsiadłego mleka)
1/3 kubka wody gazowanej
pełny kubek mleka (pełnotłustego)
2.5 kubka mąki pszennej (do 3.)
2 łyżki cukru (najlepiej brązowego)
1 niepełna łyżeczka ekstraktu waniliowego
6-8 śliwek pokrojonych w małe cząstki lub pół opakowania borówek
olej do smażenia

Wszystkie składniki, za wyjątkiem owoców łączymy wyrabiając ciasto konsystencji tłustej, gęstej śmietany. Placki nakładamy łyżką na rozgrzany tłuszcz, od razu dodajemy owoce i kilka minut smażymy z każdej strony.
Złociste wyjmujemy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym; po kilku minutach podajemy... ze śmietaną (zwykłą lub bitą), jogurtem, posypane cukrem pudrem lub po prostu same :)
Przepis na ok. 24 placuszki
Smacznego
M.

ps. Woda mineralna gazowana służy (podobno) spulchnianiu i napowietrzaniu ciasta.
W wersji dla pracusiów - polecam osobno ubić białka jaj i dodać je na koniec do gęstej masy, mieszając już tylko lekko drewnianą łyżką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...