Na Dobry Początek...

Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.


Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.

Do domu. Do mojej kuchni.

Pozdrawiam Was ciepło
Monika


czwartek, 24 listopada 2011

Kajzerka na dzień dobry...:)



Kilka dni domowego skoszarowania z powodu choróbska małego człowieka pozwala mi wyszaleć się w kuchni na dobre.
Tym razem zapraszam Was na domowe kajzerki. Przepis bardzo spodobał mi się u Muffingirlw tym miejscu - i tak też go podaję. Wydaje mi się, że można je spokojnie nastawić rano i wieczorkiem dokończyć lub tak jak podaje Autorka – z wieczora na rano.
Mnie bardzo smakowały. Może ich jedyna wada była taka, że było ich za mało! :)
Z pewnością dziś także je nastawię, tym razem jednak zamiast wody dodam mleka i może sezamu...A na wierzch gruboziarnistą sól.

Pogoda nie nastraja entuzjastycznie. Zatem kto w pracy, niech dzielnie na chlebek pracuje a potem szybko do domu....na grzane winko dajmy na to i kociołek gorącego barszczu?...:)

Sił Wam życzę na cały dzień.
M. :)))




DOMOWE KAJZERKI
przepis: Muffingigrl, za Peterem Reinhartem - "The Bread Baker's Apprentice"

pâte fermentee:
71 g mąki pszennej
71 g mąki chlebowej
3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki suszonych drożdży
100 ml letniej wody

W dużej misce mieszam mąki, sól i drożdże. Powoli dodaję wodę i wyrabiam ciasto. Jest go dość mało, ale powinno się połączyć w gładką, w miarę jednolitą kulę.
Odkładam do naoliwionej miski, zakrywam folią i odstawiam w ciepłe miejsce na 1 godzinę.
Po tej godzinie – ciasto składam w kopertę, do miski, przykrywam i na noc do lodówki.
Rano robię ciasto właściwe.

Ciasto właściwe:
całe pâte fermentée
282 g mąki chlebowej
3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki słodu jęczmiennego
1 łyżeczka suszonych drożdży
1 duże jajko
1/2 łyżki oliwy
10 łyżek szklanki ciepłej wody

Pate fermentee wyjmuję z lodówki. Dzielę na 10 małych kawałków i odstawiam na godzinę w ciepłe miejsce.
W dużej misce łączę przesianą mąkę, sól cukier i drożdże. Dodaję pate fermentee, jajko, oliwę i 10 łyżek wody. Mieszam.
Wyrabiam ciasto około 10 minut.
Ciasto powinno odchodzić od miski, nie kleić się do rąk, ale także nie powinno być twarde. Ciasto przekładam do naoliwionej miski i odstawiam do wyrośnięcia na dwie- trzy godziny.
Ciasto dzielę na równe części, formuję bułeczki, nacinam je i ostawiam jeszcze na 45 minut – do wyrośnięcia pod ściereczką. Piekę w temp. 220 stp. - ok. 15 minut.
Smacznego!

16 komentarzy:

  1. pieke swoj chleb, kajzerek nie mialam jeszcze okazji, ale sprobuje! tez chyba musze poczekac az mi jakis człowieczek w domu zachoruje ;) przy okazji - znalazlam swietny konkurs dla blogerów, do wygrania udział w warsztatach herbacianych! popatrz, ja nie moge wziac udzialu bo nie mam bloga wiec podaje dalej:) na www.dniherbaty.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zapachnialao kajzerkami az u mnie:)
    duzo zdrowka dla malego czlowieczka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne te bułeczki! Jak malowane:)
    A grzane winko wieczorem to bardzo dobry pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie one śliczne;)zdecydowanie do spróbowania.
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne buleczki Monisiu:) Kajzerki to jedne z takich naj, naj:)
    Pozdrowienia :) Zyczę zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne, domowe bułeczki. Zupełnie inne od tych sklepowych. Ale inne w pozytywnym sensie ;) Aż zgłodniałam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te kajzerki. Muszę w końcu takie upiec. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ROZDAJEMY PREZENTY!!!
    Chcemy, żebyście się cieszyli razem z nami …,sprawiły to dwie okazje.Pierwsza to: właśnie minął rok od powstania naszego portalu, tak, tak dokładnie 14 listopada 2010 r. Kobiece Pasje pojawiły się po raz pierwszy w sieci; Druga z kolei to: nadchodzące najpiękniejsze Święta roku; a więc czas pomóc trochę Mikołajowi …
    Zapraszamy na CANDY http://www.kobiecepasje.pl/?p=1853

    OdpowiedzUsuń
  9. Kajzerki mnie zauroczuły i zaraz wyciągam pâte fermentee z lodówki i biorę się za pieczenie:)
    Miłego weeekendu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Martututu; jakie to miłe z Twojej strony :))) pewnie, że zerknę! Dziękuję pięknie :)
    M.

    Schoko :) aż szkoda, że nie mogę ich podesłać :) Mały Człowiek lata na wysokości lamperii więc chyba jest już oki :) dziekuję

    Konwalie...tak jakoś tę szarówkę przetrwamy ;)

    Moni; dziękuję, uściski przesyłam :)

    Majanko; u mnie w domu - czy mi się podoba czy nie kajzerki zawsze są nr. 1 :)

    Lovely; bardzo mi miło, dziekuję :)

    Agnieszko ; pozdrawiam!

    Kobiece Pasje - z pewnością zawitam :)

    Agnieszko i jak????????? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzi mi miło, że skorzystałaś z tego przepisu. Piękne bułeczki. Pozdrawiam serdecznie - muffingirl

    OdpowiedzUsuń
  12. Muffin, przepis na prawdę doskonały! Dziękuję pięknie :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. Moniko, PYCHA!!:) Na pewno bedzie powtorka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aaaa!!!! Super! Agnieszko, bardzo się cieszę :) U mnie też ;) Miłego wieczoru. M.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo smakowicie wyglądają te kajzerki :-) Jakiej użyłaś mąki chlebowej? Myślisz, że mąka przenna razowa się nada? Na opakowaniu jest napisane mąka przenna do wypieku domowego chleba.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie Wiem czy Pani wie, ale juz widzialam Pani przepis i zdjecie na FC, na profilu : https://www.facebook.com/pages/Bistro-de-Jenna/550236898335931

    Kajzerki wygladaja bardzo smacznie, napewno je upieke !

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...