
Czy zgodzicie się, że są takie potrawy, na które trzeba znaleźć SWÓJ przepis?
Taki, który uda się na pewno, taki, który zostanie w głowie i taki, który ma TEN smak.
Szukamy przepisów na chleb dla nas idealny, na idealną szarlotką, na najlepsze ciasto czekoladowe...
Ja do tej pory szukałam przepisu na idealną pizzę.
Idealną dla nas - czyli ocena jest bardzo subiektywna :)
Ciasto jest cieniutkie, dość delikatne, ale nie rozpływa się pod składnikami, sos wyrazisty i aromatyczny.
U nas z mozzarellą, małymi pomidorkami i dużą ilością bazylii. Do tego tarty parmezan, w sosie czosnek i zioła...

Pizza upieczona w niedzielne popołudnie.
Zamiast pomidorówki i schabiku na obiad... wywołana entuzajstycznym krzykiem K&J.
Było warto.
Pierwszą zjedli na obiad.
Drugą na kolację.
W poniedziałek pytali, kiedy znowu...
Oj, nie tak prędko.
Ale gorąco polecam.
Ja skosztowałam, ale ostatnio przeżywam tęsknotę za zielonym, więc głównie żywię się sałatami, gorącym szpinakiem i kolejnymi wariacjami na temat kruchego i jabłek :)
Przepis z książki Gordona Ramsaya "Łatwe gotowanie".
W porównaniu z oryginałem, zastosowałam nieco mniejszą ilość mąki.
Mimo posiadania kamienia, piekłam w 27-cm blaszce.
Moje doświadczenia ze zsuwaniem gotowej pizzy na rozgrzany kamień - pozostawiły traumatyczne wspomnienia ;)...braku obiadu.
To także ten przepis, który w moim domu jest dziecięcym pewnikiem.
Obok leniwych, mufinek z białą czekoladą, kremu z marchewki (który udaje pomidorową) - pizzę zjedzą (niemal) wszystkie Małe Stworki.
PIZZA Z POMIDORAMI I MOZZARELLĄ
wg. Gordona Ramsaya z moimi zmianami
na ciasto:
2 łyżeczki suszonych drożdży
250 ml lekko ciepłej wody
500 g mąki
1 łyżka oliwy z oliwek
sos pomidorowy:
560 g pasty pomidorowej
1 łyżka masła
2 rozgniecione ząbki czosnku
sól morska, pieprz, cukier - do smaku
łyżka suszonych ziół- bazylii i oregano
Składniki na wierzch pizzy:
100 g mozzarelli
200 g małych pomidorków
garść świeżej bazylii
kilka pieczarek
świeżo tarty twardy ser

Piekarnik nagrzewam do 200 st.
W wodzie rozpuszczam drożdże i odstawiam na chwilę w ciepłe miejsce.
Do przesianej mąki dodaję oliwę, energicznie mieszam. Mieszając dodaję wodę z drożdżami.
Ja ciasto wyrabiałam mikserem - na nieco wyższych obrotach; wyłączyłam maszynę, kiedy ciasto zaczęło odchodzić od brzegów miski.
Wyrabiając ręcznie - zasada jest ta sama: niezbyt długo i przestać, kiedy ciasto już nie przykleja się do miski.
W dłoniach rozcieram kilka kropel oliwy, "oklepuję" ciasto, formując z niego kulę, owijam folią, wstawiam do miski i odkładam w ciepłe miejsce.
W tym czasie, piekarnik nabiera pełnej mocy, a ja nastwiam sos pomidorowy - łącząc: pastę, czosnek, masło i przyprawy. Zgodnie ze wskazówką autora gotuję, aż pozostanie w rondelku połowa płynu.
Przygotowuję pozostałe składniki.
Podrośnięte ciasto dzielę na dwie części.
Każda, dobrze rozwałkowana - wypełni z brzegami 27 cm blaszkę.
Jedna część trafia do piekarnika, druga - w folii do lodówki, oczekując na swój czas :)
Ostatnio bardzo spodobała mi się metoda rozwałkowywania ciasta między dwiema foliami - autorstwa
Liski. Ciasto nie przykleja się ani do wałka, ani do stolnicy, nie grożąc porwaniem i poszarpaniem.
Ciastem wyklejam blaszkę, smaruję sosem, układam składniki i piekę do 15 min.
Gotowe :)
Smacznego.
M.