Na Dobry Początek...

Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.


Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.

Do domu. Do mojej kuchni.

Pozdrawiam Was ciepło
Monika


niedziela, 20 marca 2011

Lekko na nowy tydzień :) ...




Miałam Go leczyć syropem z cebuli.
Miałam Go oszczędzać... ;)
Dawać miałam syropki i nacierać kamforą...

Zamiast tego - upiekłam Jego ulubione ciacho.
Myślicie, że szybciej wyzdrowieje? ;)

Mini Pavlovas już w tym tygodniu, zapraszam!

lekkiego tygodnia Kochani
Monika :)

16 komentarzy:

  1. Mmm, a więc mam smaka i niecierpliwie czekam na przepis :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Na bank szybciej wyzdrowieje! Miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta beza :) i również niecierpliwie czekam na przepis.

    http://wrotkaonline.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością. Choc natrzećteż byś mogła i setkę daj ( ciii, ja tego nie mówiłam)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lekkie i pyszne! Już czekam na przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiscie,ze szybciej wyzdrowieje!:)
    Zyczę zdrówka!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten granat wygląda przepysznie. Przypomniałaś mi o tym, że miałam sobie kupić w piątek do pracy. Jutro w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękne kolory! Od razu weselej jak patrzę na te ciacha - u mnie też weekend pod znakiem bez :)

    OdpowiedzUsuń
  9. OCZYWIŚCIE :)
    Ciasto z miłości wyleczy nawet najbardziej chorego Jego :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie cudo nie może przeszkodzić w dochodzeniu do zdrowia :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. pytanie, oczywiście, że szybciej! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może ktoś i mi coś pysznego przygotuje? Tak chorować to bym mogła cały czas!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak już mi się wszystko "wali na głowę", jak już nie widzę szansy, że może być inaczej, jak już mam wrażenie, że "spokój", "szczęście", "spełnienie" to jakieś egzotyczne słowa to zaglądam tu. To nie moje życie, nie moje szczęście, nie mój spokój, ani spełnienie, ale jakoś lżej się robi, weselej, cieplej na duszy od samego czytania i podziwiania. Fajnie, że tacy ludzie jak p. Monika są, inspirują. Dziekuję :) i życzę wszystkiego dobrego!
    Pozdrawiam autorkę i wszystkich czytelników!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Moniko - i Tobie lekkiego! już prawie połowa tygodnia :) niedługo weekend!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...