
Pierwsze nasze grzybki w tym toku :)
Szybko zebrane, szybko zrobione i szybko zjedzone.
Zresztą jak wiadomo - grzyby najlepiej smakują, kiedy pachną jeszcze lasem.
Pamiętam, że podobnie makaron z grzybami podawał Gordon R., ale dziś gotowałam z pamięci :)
MAKARON Z GRZYBAMI I SEREM PLEŚNIOWYM
250 g makaronu - szerokie wstążki
150 g sera pleśniowego (u nas dziś Lazur)
150 g gęstej śmietany
dwie garści świeżych grzybów
duża cebula
kilka suszonych pomidorów z zalewy
3 łyżki masła
świeżo mielony pieprz, gruba sól
natka pietruszki
Makaron gotuję z łyżką oliwy i solą. Odlewam, hartuję, ale do dobrze ciepłego wkruszam ser, dodaję śmietanę i zakrywam pokrywką.
Na patelni na maśle przesmażam cebulkę, grzybki, na końcu dodaję pokrojone w paski pomidorki.
Gorące grzyby wrzucam do makaronu, mieszam. Podgrzewam chwilę na ogniu (ser musi być prawie całkowicie rozpuszczony), posypuję natką i podaję gorrrrące :)
Smacznego!
M.