
Otworzyłam wczoraj lodówkę. Tam się czas zatrzymał. Wtedy, kiedy i zatrzymałam się ja - dzień przed Wigilią. Uszka, buraki, śledzie...
Miało być inaczej, a życie znów nas zaskoczyło. Zamiast śpiewania kolęd - szpital, Święta trochę razem, trochę oddzielnie...
Ale już dobrze, już w domu i razem!
Wczoraj jedliśmy na obiad barszcz wigilijny.
Dziś już ciasto pomarańczowe z białą czekoladą, już pachnie w domu pieczonym chlebem, już na tablicy lista ciast to upieczenia :)
Świat wraca do Siebie.
I odlicza kolejny rok. Ten był dobry. Mimo wszystko - był dobry.
Radziłam sobie lepiej lub gorzej, poznałam kilku wspaniałych Ludzi, a kiedy było naprawdę źle - nigdy nie byłam sama. Pod moim skrzydłem rośnie cudowna mała Istotka.
I tyle mi wystarczy. Dziękuję :)))


...no to zapraszam na ciasto :)
biała czekolada, syrop z pomarańczy, chrupiąca skórka i miękki środek. Dobre :)

CIASTO Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ
przepis pochodzi z miesięcznika Kuchnia XII/2007
185 g masła
1 szklanka mleka
1.5 szklanki cukru
150 g białej czekolady
2 szklanki mąki
1.5 łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropli esencji waniliowej
2 jajka
Piekarnik nagrzewam do 160 st.
Masło, mleko i białą czekoladę podgrzewam w rondelku - aż wszytskie skłądniki się rozpuszczą i połączą.
Przesiewam mąką, mieszam ją z proszkiem, jajkami i wanilią, stopniowo dodając lekko przestudzoną masę czekoladowo-mleczną.
Mieszam ciasto na gładką masę.
Przelewam do formy i piekę ok. 70 minut.
Studzę na kratce, ciepłe ciasto polewam syropem.

SYROP
1 szklanka cukru
1 szklanka soku z pomarańczy
1/2 szklanki pociętej w paski skórki pomarańczowej
W rondelku zagotowuję wszystkie składniki i trzymam kilka minut na małym ogniu, lekko studzę - do zgęstnienia syropu.
Syropem polewam ciasto - ale tylko połową, drugą połowę podaję oddzielnie, by każdy sam mógł dosładzać sój kawałek ciasta :)
***
A teraz przyjmijcie życzenia na Nowy Rok!
Żeby był uśmiechnięty, żeby nie zabrakło w nim miłości, żebście byli SILNI...
...i ja też :)
Jeśli się gdzieś wybieracie, bawcie się dobrze!
Ja tego Sylwestra spędzę łapiąc takie chwile jak te...

... i wtulając się pod niebieski kocyk :)

Szczęśliwego Nowego Roku!
Monika :)