
Zaplatam Karoli warkocz i myślę, że jak warkocz jest całe życie.
Pasmo grubsze, pasmo chudsze, ładniej dobrane i takie, którego wyprostować się nie da...
Kilka trudnych chwil za mną, wplotą się w mój warkocz razem z tymi pięknymi i razem stworzą całość. Tak po prostu :)
Moje codzienności odciągnęły mnie od aparatu i komputera, ale dziś już znajduję czas i chęci i by wrócić :)
Dziękuję za wszystkie miłe, ciepłe, pełne troski maile i wpisy. Ogromnie są dla mnie cenne.
Na Grabinie wszystko dobrze, dziękujemy :)
A teraz już czas na coś słodkiego.
Coś co pozwoli nam zatrzymać słońce w sobie na dłużej.

***
Ponieważ jestem potwornym zmarźluchem, nie lubię ciemnych, mokrych i wietrznych dni, moja zima wydaje mi się dwa razy dłuższa niż w rzeczywistości i dwa razy cięższa...Dlatego w tym roku - mam plan: nie dam się pogodzie.
Kupuję sukienki w kwiaty, maluję stół i doniczki na biało, co kilka dni zmieniam barwne goździki w wazonach.
Zimy w tym roku nie będzie! W jasnych ciepłych swetrach, z kubkiem herbaty i... uśmiechem - czekam na święta ;)
SZYBKA TARTA Z MALINAMI
przepis na tartę: Nigella Lawson, Kuchnia
przepis na krem: Michel Roux, Ciasta
na tartę:
375 g herbatników pełnoziarnistych
75 g ( u mnie 85 g) niesolonego mała
na krem:
6 żółtek
125 g cukru pudru
40 g mąki pszennej przesianej
500 ml mleka
1 strąk wanilii
Tarta. Herbatniki wrzucam do malaksera razem z masłem i miksuję. Ugniatając okruchy - wyklejam nimi foremkę do farty z ruchomym dnem, o średnicy 24 cm.
Wstawiam do zamrażalnika na 10 minut, potem na min. 3-4 godziny do lodówki.
Krem podstawowy. Ubijam w misce żółtka z 1/3 cukru na puszystą masę, powoli dodaję mąkę.
W rondelku podgrzewam mleko z resztą cukru i rozciętą laską wanilii. Kiedy melka zaczyna wrzeć, stopniowo dodaję je do masy jajecznej, stale mieszając. Przelewam wszystko z powrotem do rondelka i ciągle mieszając gotuję na małym ogniu ok. 2 minuty. Studzę.
Tartę wypełniam zimnym kremem i jeszcze chwilę chłodzę przed podaniem. Dekoruję ulubionymi owocami :)
Smacznego
M.

****
Jednocześnie zapraszam wszystkich na zbliżające się Blog Forum Gdańsk 2011, gdzie również zamierzam być! :) Do zobaczenia...
