Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
czwartek, 2 października 2014
Od słowa po barszcz z pasztecikiem. Byle było ciepło :)
Kubek gorącej zupy i ciepły pasztecik. Kwaśny troszkę bo kapusta, słodki bo jabłka i śliwka. Bardzo jesienny.
Ilość obowiązków sprawia, że nie mam czasu zastanawiać się nad swoimi odczuciami w związku z jesienią.
Rytm wyznaczają kolejne punkty w kalendarzu, plany lekcji, zajęć.
Studentką już zostałam, pierwszy napad lęku ("nie dam rady") zaliczyłam ;), ogród prawie ogarnięty...
W tym wszystkim staram się tylko by nie towarzyszyło nam ciągłe napięcie, zaś w domu było ciepło.
Na jak największej ilości poziomów. Od emocji, przez słowa, obowiązki po kubek gorącej zupy.
Dziś barszczyk, na burakach gotowanych w skórce, potem (bez skórki) ścieranych i drożdżowe paszteciki z kapustą, jabłkiem i śliwką. Długo pokonywałam chęć dodania grzybów " bo przecież z grzybami!" ale Karola moja nie lubi ich, więc ułożyłam tak farsz by smakował wytrawnie ale lekko słodko.
Przepis na delikatne ciasto drożdżowe i sposób formowania pasztecików pochodzi od Asi z Kwestii Smaku w tym miejscu Ja go uprościłam i podaję poniżej :)
PASZTECIKI Z KAPUSTĄ
składniki na ciasto:
3 żółtka (w temperaturze pokojowej)
100 g miękkiego
35 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
250 ml letniego mleka
350 g mąki pszennej
3/4 łyżeczki soli
składniki na farsz:
pół kilograma kapusty kwaszonej
duża cebula
duże jabłko
3 łyżki konfitury ze śliwek
3 łyżli masła
1.5 łyżeczki cukru
sól, pieprz, cukier, kmin rzymski
Kapustę siekam, przekładam na sito i kilkakrotnie płuczę.
Na rozpuszczonym na patelni maślę podsmażam cebulkę.
Dodaję pokrojone drobno jabłko, wszytsko razem duszę, po chwili dodaję kapustę, podlewam wodą z cukrem. I Duszę ok. 40 minut pod przykryciem, jeśli trzeba uzupełniam wodą (można użyć bulionu / wówczas jednak trzeba kontrolować ilość soli).
Kiedy kapusta napiera brązowego koloru - dodaję konfiturę ze śliwek, doprawiam do smaku i smażę wszystko jeszcze chwilę.
Farsz studzę - przed nałożeniem na ciasto.
Drożdże rozcieram w miseczce z cukrem, zalewam mlekiem, dodaję 2-3 łyżki mąki. Zaczyn mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce - na ok. 10 minut.
Mąkę przesiewam z solą. Kiedy zaczyn się spieni i zwiększy swoją objętość - dodaję go do mąki. Zaczynam wyrabiać miasto (ręcznie lub w misie miksera). Kiedy ciasto jest już połączone stopniowo dodaję żółtka tak by ciasto po każdym osiągało głądką konsystencję. Chwila wyrabiania i kolejne. Cały proces musi zająć co najmnej 5 minut.
Tak samo z masłem - dodaję powoli po łyżce, aż ciasto wchłonie poprzednią porcję.
Ciasto dostawiam na minimum godzinę, przykryte ściereczką w ciepłe miejsce.
Po tym czasie. Wyjmuję je z miski, zagniatam i raz jeszcze wkładam do wyrośnięcia.
Jesli ciasto bardzo się klei podypuję jedą łyżką mąki, zaś dwłonie lekko smaruję olejem.
Po drugim wyrastaniu - wykładam ciasto na podsypaną mąką stolnicę i rozkładam w prostokąt.
Rozwałkowuję - na wielkość blachy z piekarnika.
Kroję na cztery pasy.
Farsz układam na brzegu każdego z pasów ciasta i sklejam je razem. Surowe ciasto nacinam w poprzek i pozostawiam jeszcze do podrośnięcia na min. 30-40 minut.
Paszteciki smaruję rozmąconym jajkiem, posypuję makiem i piekę w temp. 180 st. przez pk. 40 minut.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja robie na ciescie francuskim...drozdzowe musze tez wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglądają te paszteciki :) zrobię z pewnością i pożre z radością :)
OdpowiedzUsuńskoro tak wspaniałe paszteciki, to i barszcz musi być niczego sobie.
OdpowiedzUsuńCudne paszteciki. Zjadłoby się.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach Moniś.
Pozdrowienia
Samanta? wow to jest dopiero nietypowe imie w PL :) wszystkiego co najlepsze kochana xxx
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda! pozdrawiam
OdpowiedzUsuń