Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
wtorek, 4 września 2012
Pomidor. MY LOVE ;)
Kiedy moja Mama nosiła mnie pod sercem :) nie mogła prawie nic jeść.
Brzuszek (czyli ja ;) rósł, ona chudła zaś Tata targał do szpitala skrzynki z...sokiem pomidorowym.
Sok pomidorowy, sprzedawany wówczas w szklanych butelkach i suche skórki z chleba - jedyne co przyswajałyśmy.
Moje uwielbienie do pomidorów wyssałam zatem dosłownie z mlekiem matki.
Słodkie, pachnące jeszcze krzakiem, soczyste - nie wyobrażam sobie lata bez pomidorów, a bywa, że nawet czasem i zimy...choć wtedy pozostaje się cieszyć jedynie kształtem i kolorem.
Ale teraz są. I to najpyszniejsze. Na bazarach, na straganach a nawet na krzakach w moim ogrodzie :)
Pomysł na ten krem zaczerpnęłam od Anny, u której wyglądał tak apetycznie, że pozostało tylko dokupić paprykę i włączyć piekarnik!
KREM Z PIECZONYCH POMIDORÓW I PAPRYKI
4 pomidory malinowe
4 średnie czerwone papryki
0.75 l bulionu warzywnego
1 łyżeczka octu balsamico
sól, pieprz, cukier - do smaku
Piekarnik rozgrzewam do 180 st.
Warzywa układam w żaroodpornym naczyniu i piekę przez ok. 45 minut.
Upieczone - obieram ze skóry, miksuję blenderem i łączę z bulionem warzywnym.
Doprawiam do smaku i podaję: z grzankami, z kostkami sera feta, z rożkami z ciasta francuskiego lub po prostu sam :)
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pomidory nostalgiczne
OdpowiedzUsuń:)
Asiejko :) pomidor forever :)
OdpowiedzUsuńPiękne i wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam pomidory :) Zwłaszcza malinówy :) Szybki i fajny przepis :) Na pewno... skosztuję :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zwykły chleb z masłem + pomidory :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa pewno wyprobuje przepis uwielbiam pomidory a taki gesty przecier,tudzież krem mi sie od dawna marzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
Kasia
Witajcie :)
OdpowiedzUsuńLektura Smaku, Marcelina - i szczypior!!!! :)
M& ściskam ciepło
Monika
No, ja też lubię zajadać chleb z masłem i pomidorem, lubię zapach pomidorów, zanim się w nie wgryzę, wącham, cudowne :)
OdpowiedzUsuńKacha
Jejku,kocham pomidorki. Taka zupka musi być extra pyszna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:*
Ja też kocham pomidory.W każdej postaci! A najlepsze rosną w mojej szklarni ;)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńna zimę polecam przecier własnej produkcji z pomidorów odmiana "lima", zupa przyrządzona z takiego przecieru jest rewelacyjna
Anka z Dobrzynia nad Drwęcą
jej!cóż za pokuszenie o poranku:))szczęście,że na krzaczkach wciąż pysznią się rumiane okazy,tuż obok domu;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidorowe kremy, dla mnie zupa pomidorowa musi być zawiesista a nie tylko zabarwiona przecierem ;) Z papryką jeszcze nie jadłam chętnie wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńZapomniałam Ci podziękować - piekłam w weekend pierwszy chlebek bez foremki z Twojego przepisu - udał się! dziękuję! Mój zakwas jest jeszcze młody - ma 4 miesiące, więc nie podniósł chlebka za bardzo i mam jeszcze kłopot z przekładaniem bochenka z koszyka na blaszkę, ale pracuję nad sobą :D A Twoje przepisy to moja inspiracja :)
No i teraz Monika kusi tym kremem - ladnie to tak? :)) A lubisz chleb, cos czuje ze napewno? Usciski sle!
OdpowiedzUsuńMonika, o zupie z pieczonych pomidorów to pierwsze słyszę, ale coś czuję że zapamiętam na długo! Jak myślisz - lepiej jutro czy na niedzielę? :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Na niedzielę :)))
OdpowiedzUsuńOj chleb lubię, a skórki najbardziej!
Kobieto :) dziękuję Ci pięknie i ściskam cieplutko.
Wszystkim dziękuję za przemiłe słowa i odwiedziny na Grabinie :)
Razem jakoś przetrwamy tą jesień :)))
buziaków moc!
M.
taka zupa z pomidorów jest grzechu warta. pomidory my love:) dokładnie tak
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
That cream sounds so good. I can not wait to try it. Have a great day. xo
OdpowiedzUsuń