Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
poniedziałek, 24 marca 2014
Poniedziałek. Lekki chleb domowy ;)
Właściwie sama nie wiem jak to się dzieje...
Remont w domu, generalne porządki i nowe plany w ogrodzie, dieta oczyszczająca.
Likwiduję miejscowe bałaganiki, pozbywam się niepotrzebnych rzeczy, toksyn, emocji... I co najdziwniejsze...nie boli.
Widocznie przyszedł czas na prawdziwe wiosenne porządki :)
Was zapraszam zaś na chlebek.
Ten na pierwszym zdjęciu został przygotowany za Hamelmanem wg. Light Rye Bread.
Drugi to mój domowy zaczynowiec -
Poniedziałki bywają lepsze i gorsze. Ten zaczął się całkiem przyjemnie :)
LEKKI CHLEB MIESZANY na żytnim zakwasie
na podstawie Light Rye Bread J. Hamelman
porcja na jeden duży bochen lub dwa małe
zaczyn, przygotowany dzień wcześniej:
4.8 oz (1 i 1/8 kubka) mąka żytnia typ 720
3.8 oz (1/2 kubka) letniej wody
2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
następnego dnia dodaję:
1 lb, 11.2 oz (6 1/8 kubka) mąki pszennej chlebowej
1 lb 1.3 oz (2 1/8 kubka) wody
łyżka soli
1 1/2 łyżeczki droźdży instant
zaczyn - bez jednej łyżki
Wieczór - przygotowuję zaczyn, zakrywam w misce folią i odstawiam na min. 14-16 godzin.
Następnego dnia dodaję resztę składników, wyrabiam dość gęste, ale nie przywierające do brzegów miski ciasto.
Odstawiam w ciepłe miejsce na 2-3 godziny.
Piekarnik z dużym żeliwnym garnkiem nagrzewam do temp 220.
Ciasto przekładam do gorącego garnka, zakrywam pokrywą i piekę ok. 45 minut. 5-8 minut podpiekam skórkę bez pokrywy.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne chlebki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ściskam M.
OdpowiedzUsuńnajlepszy domowy:)
OdpowiedzUsuńzjadlabym taki domowy chlebus...problem w tym,ze mnie c yba zakwas nie lubi :( albo ja go robic nie umiem...
OdpowiedzUsuńświetny przepis na chlebek ! napewno kiedyś wypróbuje ! :)
OdpowiedzUsuńCudowny chlebek i piękne zdjęcia Moniś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Cześć, bardzo przyjemnie tu na twoim blogu, świetny wpis, bardzo pięknie się go czyta, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz gdyż bardzo jest piękny w przeciwieństwie do wielu nowych blogów - Pozdrawiam Marcela :)
OdpowiedzUsuń