Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
niedziela, 19 lipca 2009
Cicho...
Pierwsza noc w tym roku, którą Karol spędziła poza domem, u rodziców na działce. Dla mnie to zawsze duże wydarzenie. Trudno tęsknić skoro to tylko jedna noc i rozmawiamy co godzinę, ale jest inaczej... Jest czas na czytanie, pisanie, pisanie :), pieczenie więcej niż zawsze.
Zdarza się, że jest cisza. Taka dobra.
M.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz