Na Dobry Początek...

Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.


Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.

Do domu. Do mojej kuchni.

Pozdrawiam Was ciepło
Monika


wtorek, 30 marca 2010

Świąteczne nastrajanie :)




Bardzo lubię święta. Wszystkie. Jestem świętolubem.
Ale nie lubię gdy forma bierze górę na treścią.
Rodzinnie - tak.
Czysto - tak.
W domowej atmosferze - koniecznie.
Z tradycyjną kuchnią - tylko i wyłącznie...

...ale przede wszystkim z uśmiechem.

W Pracowni, w której pracuję świętujemy wiele różnych okazji i wciąż szukamy nowych :)
Zamiast myć okna i robić duuuże zakupy, przed Wielkanocą bawimy się razem z dziećmi i... nie mniej niż dzieci.

Zanim zaproszę Was na świąteczny serniczek, pozwólcie, że na sekundę pęknę z dumy :)
Na krótką chwilkę zaproszę Was, tam gdzie godziny przeskakują parami :)

Tak oto dzieci potrafią s-a-m-e zrobić kwiatki z bibuły, by przywołać Panią Wiosnę...





gdyby kwiatków było mało... s-a-m-e przygotowały krrruche ciasteczka...



Zaś w atmosferę Świąt wprowadziły nas przygotowując koszyczki i s-a-m-e dekorując mazurki :)








###
Fajne pokolenie nam roście Kochani!
A serniczek już jutro :)
M.

19 komentarzy:

  1. Jak slicznie! Cudowne ozdoby dzieci wykonały! :))
    Pozdrawiam Ciebie Moniś i dzieciaczki też:)
    Uściski:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne kwiatuszki, mój synek w przeczkolu, oczywiście przy pomocy swojej pani, również wykonał cudo, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Monik Monik ja chcę do Was dołączyć! Dawid mówi że ja czasem takie duże dziecko jestem :)
    Na pewno wpasuję się w tłum :)
    Wiesz wspaniale że jesteś częścią Qumki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jak ja bym chętnie się z Wami pobawiła! ;) Śliczne efekty a te kwiatuszki z bibuły przypominają mi moją zerówkę i pierwsze klasy podstawówki...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Monique, a ja tez się tak bawiłam:), uwielbiałam to i... nadal uwielbiam:) Fajhna ta Twoja praca:)
    Pozdrowienia na dobry wtorek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widać dzieci s-a-m-e wiele potrafią zrobić, wspaniale! Masz super pracę i na pewno wielką satysfakcję:) Co do samej idei Świąt zgadzam się w 200%! Zawsze uważałam, że wielogodzinne polerowanie okien czy gotowanie ton jedzenia nie może być ważniejsze niż czas spędzony z bliskimi:) Ja preferuję swoje ulubione kulinarne minimum, dom sprzątam w między czasie. Proporcje zachowane i Święta są przyjemnością...

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra robota, dzieciaki! :) Zgadzam się, że polerka i czystka w domu nie jest tak ważna jak wspólne malowanie jajek. U mnie w tym roku chyba okna brudne zimowe będą, nie mam czasu zwyczajnie na nie, ale ...czy to ważne? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej naprawdę piękne dekoracje :) Fajnie, że dzieci kontynuują tradycje. Pamiętam ja sama robiłam podobne kwiatki z bibuły i zajączki i pisanki w szkole :) Uwielbiałam plastykę i prace ręczne, szczególnie w przedświątecznym okresie. Ach, chętnie dołączyłabym do tych małych artystów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, dzieci maja fantastyczny, zaskakujący talent do robienia pięknych rzeczy. Te tulipany mnie urzekły, sama pewnie bym takich nie zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. O jakie masz fantastyczne i utalentowane dzieci! Piękne dekoracje :) I jeszce takie ciasteczka! Na prawdę aż się buźka uśmiecha na ten widok.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moniko, wspanialosci! Faktycznie utalentowane dzieci :) Oby im ten zapal z czasem nie przeszedl ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Moniczko już się nie mogę doczekac serniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To te mazurki! Śliczne! Ale chyba tulipany najbardziej mnie urzekły, są świetne!

    Moniko, wiedziałam, że Pracownia działa pełną para, ale nie wiedziałam, że tyle fajnych rzeczy na raz zrobiliście :)

    Śliczne.

    PS też jestem świętolubna. I wszystko wygląda dokładnie tak, jak u Ciebie - ma być z uśmiechem, to najważniejszy 'wymóg'.

    Usciski!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdolne te Wasze dzieciaki, rośnie nam konkurencja ;) A wszelakie święta też uwielbiam i mam nadzieję, że już zawsze przyjemność z bycia razem będzie ważniejsza od imperatywu porządków. Pozdrowienia serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Moniś, i ja jestem świetolubem, ale wiesz, chyba najbardziej lubię wejść do Ciebie i poczuć ten niezwykły klimat jaki roztaczasz :) Jak dobrze znów być zdrową i móc wpadać do Twojego zakątka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Wam za ciepłe słowa i bardzo serdeczne komentarze.

    Ogromnie mi miło, że do mnie zaglądacie i macie ochotę napisać kilka miłych słów :)

    Choć do tych świąt podchodzę bardzo lekko, z wielką ochotę w swoim czasie wypróbuję Wasze przepisy na babeczki, majonezy i mazurki.

    Pozdrawiam cieplutko :)))
    Trzymajcie się zdrowo i czerpcie ze słonka pełnymi garściami...

    M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Hehe.
    A takie kwiatuszki to ja pamiętam robiłam na Święto Mamy bodajże w II-giej klasie podstawowej:)
    Oj cuda wyczyniają te maluchy, Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  19. You really make it appear really easy with your presentation however I find this matter
    to be really something that I think I might by no means understand.

    It sort of feels too complicated andd extremely huge for
    me. I am looking forward in your next putt up, I will try to get the grasp
    of it!

    Feel free to visit my web blog Las Vegas Dryer Service

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...