Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
środa, 4 lipca 2012
Domowe Owsiane. Grzechu warte ;)
Nie będę Was okłamywała.
Z powodu tych ciastek przytyłam kilogram. Ponad. Ale są tak dobre, że nie takiego grzechu są warte...;)
Jeśli wydaje Wam się, że to straaaaasznie duża ilość mąki i cukru..., wierzcie mi - bez względu na to czy mieszkacie sami czy nie - dłużej niż dwa dni nie poleżą.
Przepis znalazłam na jakiejś starej kartce ze śladami po kubku od kawy. Wydaje mi się, że otrzymałam go kiedyś od Basi i mam wrażenie, że kiedyś już je piekłam...Pamięć figle płata :)
Od siebie dodałam żurawinę i orzechy. Dziś je upiekę z pokruszonymi krówkami...
pozdrowienia
Monika :)
DOMOWE CIASTKA OWSIANE
1 1/4 szklanki mąki pszennej przesianej
3 szklanki mąki owsianej
3/4 szklanki cukru białego
3/4 szklanki cukru ciemnego
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
225g masła
2 jajka + 1 białko
2 tabliczki czekolady (gorzkiej lub mlecznej) pokruszonej na kawałki
3/4 szklanki żurawiny
1/2 szklanki orzechów ziemnych solonych, posiekanych
Piekarnik nagrzewam do 170 st.
W misce łączę mąkę, sól i sodę.
Masło miksuję z cukrem na puszystą masę. Dodaję rozkłócone jajka. Stopniowo, cały czas miksując na wolnych obrotach dodaję suche składniki. Rodzynki, czekoladę i orzechy - na końcu.
Ciasto jest dość gęste.
Ciasteczka układam na blasze. I piekę ok. 20 minut.
Smacznego!
M.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktycznie grzechu warte :)
OdpowiedzUsuńw jednym słowie tego nie ma sensu, bo te ciasteczka są na prawde świetnie zrobione i pewnie wyśmienicie smakują
UsuńPyszne ciasteczka Monis. Jestem ciekawa jak beda smakowaly z krowkami :) A ten nadprogramowy kilogram...jest cieplo wiec pewnie szybko go zrzucisz :))
OdpowiedzUsuńUsciski.
moja babcia takie piecze,sa przepyszne:)
OdpowiedzUsuńcaluski
A czy można zastąpić tą mąkę owsiana jakiąś inną, np orkiszową razową? Mam ogromną chęć na te ciastka dziś upiec, a mąki takiej nie mam... pysznie wyglądają... Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńWitam. Odpisuję z kom. i to pierwszy raz :-) zatem przepraszam za ew. błędy.
UsuńTak można mąki zastępować, pieklam te ciasteczka na różnych,, ale niech proporcja zwykłej pozostanie, z samej raz. będą za cięzkie.
moc serdeczności
monika mobile ;)))
och ja kocham takie ciastka! jak będą dla mnie osiągalne zrobię na 100%!
OdpowiedzUsuńnowa wersja ciasteczek owsianych, do wypróbowania koniecznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam takiego przepisu. Uwielbiam piec ciasteczka;-)
OdpowiedzUsuńPrzepis ciekawy przepis, ale nie podano w jaki sposób uformować ciasteczka? Wałkować ciasto i wycinać, czy jakoś inaczej... rwać kawałki ciasta i formować placuszki w dłoniach?
OdpowiedzUsuńRwać kawałki ciasta i formować placuszki w dłoniach,następnie dociskac delikatnie na papier. Przerwy powinny być min. 3 cm, ciacha rosną.
Usuńserdeczności
Monika :)
Wyglądają wspaniale!!! Ale gdzie można dostać mąkę owsianą???
OdpowiedzUsuńSprawdź w większym spożywczym, w almie na pewno nie mają, przynajmniej tydzień temu nie mieli...
UsuńW sklepach ze zdrowa żywnością taka mąka kosztuje 18 zł, a ja w tym zwykłym samie za 3,5 kupiłam do tego bardzo dużo, bo te ciasteczka są pyszne,
Piękne, piękne Moniś! Chyba warte tego kilograma, a po Tobie nic a nic nie widać na pewno.
OdpowiedzUsuńUściski:*
Chętnie spróbuje, bo nie mam jeszcze swoich ulubionych owsianych. Moje ulubione ciastka imbirowe tez mnie kiedyś tak załatwiły, bo nie mogłam się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko !
OdpowiedzUsuńZgodnie z zaproszeniem wpadłam Na Grabinę. Bardzo lubię wszystkie kruche ciasteczka.Kilogramami się nie przejmuję, szczególnie latem.Mam sprzymierzeńca w walce z kaloriami.Mój rowerek jeszcze mnie nie zawiódł.Moja siostra,która jest bardziej okrągła, zawsze powtarza słowa -"za swoje się utuczyłam" :))
Niebawem zajrzę do Ciebie, ciekawe co tym razem będzie tu na mnie czekało?
Gorąco pozdrawiam i zapraszam na odwiedziny do skromnego Domu Rozalii.
P.S. we wcześniejszym komentarzu zrobiłam "byka", trochę było mi wstyd, więc go usunęłam :)
czy uzyskam mąkę owsianą jeśli zmiksuję płatki owsiane?
OdpowiedzUsuńWitaj Marto; przepraszam, że dopiero teraz ale cały weekend byłam offline ;)
UsuńMąkę owsianą uzyskujemy z ziaren owsa. Ale i z płatkow całych możesz ją zrobić jeśli je zmielisz w młynku, nie zaś zmiksujesz.Możesz także ją zastąpić inną np. orkiszową lub gryczaną lub pszenną razową
pozdrawiam
Monika
takie fajne do pochrupania:)
OdpowiedzUsuńCzęść :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, za komentarze i miłe słowa. Nasze lato jest tak krótkie, że staram się każdy dzień wycisnąć jak cytrynkę, w domu, na ogrodzie, z rodziną i bliskimi mi ludzmi. Ten weekend minął pod haslem uruchamiania basenow dla dzieci więc frajdy było...same wiecie dziecko + woda = kupa szczęścia
pięknego lata Wam życzę
Monika
oj, z pewnościa warte grzechu:)
OdpowiedzUsuńMąkę owsianą można uzyskać z drobniejszych płatków owsianych przy pomocy blendera. Ciastka wyszły smaczne i fajnie chrupiącą.
OdpowiedzUsuńDzieki za przepis, już go wykorzystałam, dla mnie było za dużo czekolady,ale chyba z łakomstwa dałam więcej ... Kasia,
OdpowiedzUsuń