Na Dobry Początek...
Długo zastanawiałam się nad tym jak zatrzymać chwile, które są dla mnie ważne i cenne.
Obok tych, które zapisuję i ofiaruję kiedyś mojej Córce, postanowiłam zachować także te, które wiążą się z moją pasją jaką jest gotowanie i pieczenie...
Kuchnia jest i była zawsze ważnym elementem tradycji domu moich Rodziców, Dziadków a teraz także naszego Domu Na Grabinie. Jest pełna smaków, które wiążą się z ludźmi, historiami i uczuciami.
Tych, którzy tu trafią zapraszam więc Na Grabinę.
Do domu. Do mojej kuchni.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
piątek, 10 lutego 2012
Chleb na szpilkach ;)
Chleb jest gryczany i rzeczywiście piekłam go dziś "na szpilkach" :) szukając najwygodniejszych butów do tańca.
Chleb zaś jest niezwykły. W pierwszej chwili, kiedy wyjęłam go z piekarnika, a potem z żeliwnego garnka pomyślałam: "...no urodą to ty nie grzeszysz" :), ale jego zapach i puszysty środek, wilgotność i ten orzechowo-miodowy smak zmieniły zupełnie perspektywę.
Bo.." (...) cóż wiesz o pięknem? Kształtem jest Miłości..." czyli jak dobre i to w oczach pięknieje ;)
Chleb warto upiec i do mojej piekarni wchodzi na dobre.
Jeszcze tylko małą uwaga odnośnie mąki.
Mąka gryczana tania nie jest. Jednak, na jednej półce sklepowej, obok siebie spotkałam dwie takie same mąki, od różnych producentów, z tą różnicą, że jedna za 4 pln a druga za 11 pln. Warto patrzeć ;)
CHLEB GRYCZANY
przepis: Liska, Pracownia Wypieków - w tym miejscu
Wieczorem, w dniu poprzedzającym pieczenie nastawiamy dwa zaczyny w dwóch różnych miskach:
miska 1:
250 g mąki gryczanej
200 g wody
1/2 łyżeczki soli
Wszystkie składniki wymieszać, przykryć miskę folią i odstawić na 12 h.
miska 2:
250 g mąki pszennej
200 g wody
10 g świeżych drożdży
Wszystkie składniki wymieszać, przykryć miskę folią i odstawić na 12 h.
Po 12 h, mieszamy składniki z obu misek i dodajemy:
50 g mąki żytniej chlebowej (typ 720)
50 g mąki pszennej chlebowej
1 łyżeczkę soli
10 g świeżych drożdży
1 łyżka miodu
1 łyżka oleju roślinnego
Ciasto wyrabiam mikserem wyposażonym w hak. Jest gęste i kleiste. Po połączeniu wszystkich składników odstawiam na 30 minut. Po tym czasie przekładam do żeliwnego garnka, wyłożonego papierem do pieczenia.
Kolejne 30 minut leżakowania i umieszczam garnek w zimnym piekarniku.
Nastawiamy temp. 250 st C. Po 30-40 minutach zdejmujemy przykrywkę i dopiekamy 20-30 minut - wierzch powinien być złotobrązowy.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moniko... zapraszam na candy!!! :)http://mysweetie-shop.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI WSPANIAŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ^^
świetny ten chleb na szpilkach:D
OdpowiedzUsuńNo to bardzo fajna zaprawa i na dodatek po powrocie bedzie czekał pyszny chleb!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)))
Piękny chleb Monisia! :))
OdpowiedzUsuńpiekny bochenek chleba:)
OdpowiedzUsuńOstatnio temat mąki gryczanej i innych bezglutenowych stał mi się wyjątkowo bliski, bo okazało się, że moje dzieci nie powinny jeść niczego z glutenem. Ceny rzeczywiście potrafią szokować i rzeczywiście trzeba czytać, ale jeszcze bardziej opłacalne (zwłaszcza na dłużą metę) jest kupno elektrycznego młynka do kawy i mielenie kaszy gryczanej czy ryżu :)
OdpowiedzUsuńTak więc ostatnio z mojego piekarnika wychodzą bezglutenowe chlebki, pizze, ciasta itp. Dieta wegańska jest wyzwaniem, ale bezglutenowa to dopiero ... :) Czasem się śmieję, że jak zbiorę te wszystkie moje przepisy, to powstanie niezła książka "bardzo dietowa" :)
Pozdrawiam w ten mroźny poranek i miłego weekendu życzę :)
absolutnie go uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńuściski Moniko!
a ja dziś zrobiłam kanapki...aby wywołać uśmiech na twarzy, aby wyczarować magiczną atmosferę. dziękuję Ci za natchnienie w tym kierunku!
OdpowiedzUsuńa odnośnie chleba - musi być bardzo dobry, wręcz uważam że jest przepyszny. być może kiedyś odważę się i upiekę swój pierwszy domowy chlebek :-)
Pozdrawiam serdecznie w zimną sobotę :-)
Zwijam dwie kromki do dzisiejszego sniadania! Juz widze ten pyszny chlebus posmarowany moja rownie pyszna pasta serowa z suszonymi pomidorkami, kaparami i oregano...mmmmm...;-)
OdpowiedzUsuńMonis...py-cho-ta!:-)))